Dość spontanicznie zdecydowałam że w tym roku w czasie Chińskiego Nowego Roku (bądź też księżycowego nowego roku) celem mojej podróży będzie Sri Lanka. Tak się szczęśliwie złożyło że święto wypadało we wtorek i środę. Musiałem wziąć tylko 3 dni wolnego, żeby mieć 9 dni na moje motocyklowe wygibasy. Przejechanie na motorze nie było moim planem od samego początku, najpierw kupiłem bilety a dopiero potem zacząłem się zastanawiać gdzie kiedy i jak powinienem pojechać. Tę podróż wziąłem też bardziej na zasadzie przygody niż poważnego planu. Poza tym że wiedziałem że ląduje i wlatuje z Colombo ( a właściwie z Negombo) nie miałem zarezerwowanego żadnego noclegu.
Polub: Udostępnij:
Długość 11min