Kuala Lumpur wygląda trochę jak pałac szlachcica który przez lata roztrwonił swój majątek, srebra rodowe wciąż jednak pysznią się na wystawie w kredensie. To miasto które niektórych zachwyca, innych odrzuca, ale jednocześnie nie jest przesadnie pełen skrajności. Ciężko by na przykład było Kuala Lumpur porównać do miast takich jak Delhi czy Manila, gdzie bieda jest ekstremalna ale bogactwo też potrafi się przelewać. Kuala Lumpur to dobry przykład dość udanej mieszanki praworządności i pewnej dozy luzu.
Polub: Udostępnij:
Długość 5min