Wpadł mi dzisiaj w ręce ciekawy artykuł na temat tego, jak wytwórnie muzyczne pracują nad tym, żeby piosenka, którą uważają za świetną wpadła nam w ucho. Generalnie nie ma w tym żadnej finezji. Jest to strategia przybijania gwoździa młotkiem. Nawet jak ci się nie podoba teraz, to za 30 odsłuchań będziesz naszą piosenkę kochał. Strategia ta działa świetnie ze stacjami radiowymi, co jednak w czasach Spotify?
Polub: Udostępnij:
Długość 2min