W Afganistanie spędziłem dwa lata. Moim pieszym zadaniem było stworzenie z 1TV potentata w mediach społecznościowych i afgańskim internecie. Kiedy już na YouTube mieliśmy miliony wyświetleń, na Facebook miliony fanów, a mój perski był w dalszym ciągu beznadziejny, zająłem się “rozwojem biznesu”. Czemu w cudzysłowie? Bo w Afganistanie biznes wygląda trochę inaczej niż wszędzie. Wszyscy dobrze też wiemy że propaganda to bardzo dobry biznes.
Polub: Udostępnij:
Długość 4min