Dzisiaj z koleżanką z za ściany odkryliśmy że na dachu mamy duży taras z którego możemy korzystać. Właściwie to nie odkryliśmy a sobie przypomnieliśmy bo o jego obecności wiedzieliśmy od dawna. Jednak ponieważ dzisiaj jest sobota (czyli w normalnym świecie czwartek) a pogoda jest znakomita, świeci słońce a powietrze ma 25 stopni, wyjątkowo dawało się we znaki siedzenie w zamkniętym pokoju i robienie niczego. Ponieważ dzisiaj jest sobota, zgodnie z rodzinną tradycją zacząłem dzień od sprzątania i muszę powiedzieć że zaskoczyła mnie ilość kurzu która uzbierała się w przeciągu tygodnia. Ponieważ mam z pokoju wyjście na wspólny balkon, pomyślałem sobie że fajnie byłoby również móc czasem wyjść, więc i balkon próbowałem sprzątnąć. Skończyło się na ogarnięciu kilku kafelków tak żebym miał gdzie stopę postawić . A czemu tak? Myślę że będzie to widać na załączonym zdjęciu.
Najnowszy Vlog
Spodobało się? Zasubskrybuj
Polub mnie na Facebooku
O mnie
